

Zurych (Zürich) jest największym miastem i kompleksem urbanistycznym, a także głównym ośrodkiem gospodarczym Szwajcarii. Stolica kantonu oraz okręgu – aglomeracja liczy 1,3 miliona mieszkańców. Podobno co trzeci spośród 400 tys. zuryszan(inów) urodził się jednak poza granicami kraju, co czyni miasto jednym z najbardziej kosmopolitycznych w Europie. Zurych uchodzi nie tylko za centrum bankowości i finansów, lecz także za jedno z miast o najwyższej jakości życia na świecie – wielokrotnie plasował się na czele rankingów Mercer i Monocle. Dzięki połączeniu wysokich zarobków, stabilności politycznej i bliskości Alp jest magnesem zarówno dla międzynarodowych korporacji, jak i dla artystów, naukowców oraz pracowników sektora innowacji.

Pierwsza osada powstała już w epoce neolitycznej, jednak początki miasta wiążą się z założeniem przez Rzymian posterunku celnego Turicum, który strzegł strategicznego szlaku handlowego wzdłuż rzeki Limmat i łączył obszary dzisiejszej Szwajcarii z Imperium Rzymskim. Nazwa Turicum utrwaliła się w źródłach z II wieku n.e., a relikty rzymskich murów i term można oglądać do dziś w rejonie Lindenhof. Współczesną jego historię – jako finansowego i gospodarczego imperium – łączy się z założeniem zuryskiej giełdy w 1877 r., która wkrótce stała się jedną z najważniejszych w Europie, odgrywając kluczową rolę w rozwoju szwajcarskiego sektora bankowego. Po prawej stronie ratusz (Rathaus) – siedziba izb ustawodawczych, parlamentu kantonu Zurych oraz parlamentu miejskiego. XVII-wieczny budynek zastąpił pierwotny, średniowieczny, a jego barokowa bryła wznosi się bezpośrednio nad rzeką, co w dawnych czasach symbolizowało łączność władzy z handlem rzecznym.

Zurych przyciągał wiele osób, których działalność wpłynęła na kulturę i losy cywilizacji europejskiej. Z jednej strony Johann Wolfgang Goethe, Richard Wagner, Tomasz Mann, James Joyce, czy Albert Einstein, który właśnie tutaj w latach 1909–1911 wykładał na Politechnice Federalnej (ETH Zürich), rozwijając teorie, które odmieniły fizykę. W tym samym mieście Joyce tworzył fragmenty „Ulissesa”, a Mann szukał azylu w czasie rządów nazistowskich. Z drugiej zaś Lew Trocki czy Włodzimierz Lenin (stąd w 1917 r. wyruszył do pogrążonego w chaosie Piotrogrodu – Petersburga), a ich obecność przypomina o roli Zurychu jako neutralnego, lecz intensywnie politycznego azylu dla emigrantów i rewolucjonistów na początku XX wieku. To także miejsce, które wybrali bohaterowie „Vabanku” – Kramer i Sztyc do spokojnego i dostatniego życia po ucieczce z Polski, co w popkulturowym wymiarze utrwaliło obraz Zurychu jako miasta dostatku, bezpieczeństwa i odrobiny filmowej elegancji.

Centrum miasta skupia się wokół rzeki Limmat, która wypływa z Jeziora Zuryskiego i dzieli starówkę na dwie malownicze części, połączone szeregiem mostów o różnej historii i architekturze. Główną atrakcją turystyczną jest położona na niewysokim wzgórzu dzielnica Lindenhof, uznawana za geograficzny środek metropolii. Dawna rzymska forteca i późniejsza królewska siedziba królów Franków z dynastii Karolingów zamieniła się w popularne miejsce z nieco wygórowanymi cenami. Dziś Lindenhof jest oazą zieleni w samym sercu miasta, punktem widokowym na panoramę Limmat i zabudowę Altstadt. W średniowieczu odbywały się tu zgromadzenia obywatelskie, a w 1798 r. mieszkańcy Lindenhof wciągnęli na maszt trójkolorową flagę rewolucyjnej Francji – symboliczny gest poparcia dla nowych porządków politycznych.

Cały obszar Lindenhof jest zamknięty dla ruchu samochodowego. Wąskie i brukowane uliczki (na zdjęciu Strehlgasse) prowadzą wzdłuż starych renesansowych budowli, często wzniesionych na fundamentach średniowiecznych kamienic kupieckich. Ozdobione także mnóstwem szwajcarskich flag, które podkreślają przywiązanie mieszkańców do lokalnej tradycji i neutralnej tożsamości Helwecji. Uliczki te kryją liczne kawiarnie, galerie oraz małe antykwariaty, a latem stają się sceną dla plenerowych koncertów i targów rzemiosła. W miejscu, w którym bogaci mieszkańcy rywalizowali między sobą o najładniejszą fasadę, nie zabrakło także bohaterów jednej z najbardziej znanych komedii Juliusza Machulskiego.

Wizytówką Zurychu jest zabytkowa ulica Augustinergasse (przy placu Münzplatz) pełna oryginalnych i kolorowych kamieniczek. Jako ulica artystów jest jednym z najczęściej fotografowanych deptaków Starego Miasta. Jej nazwa pochodzi od klasztoru augustianów, który istniał tu od XIII wieku, a kolorowe, drewniane wykusze fasad to przykład charakterystycznej dla Zurychu tradycji dekoracyjnej z XVII i XVIII wieku. W tym rejonie powstawały liczne pracownie artystyczne, galerie, i warsztaty, a dziś mieszczą się tu także butiki z wyrobami rzemieślniczymi, sklepy z zegarkami oraz kawiarnie, w których spotykają się zarówno mieszkańcy, jak i turyści. Ulica znana jest z tego, że podczas lokalnych świąt i parad dekorowana jest girlandami oraz dodatkowymi flagami, tworząc wyjątkowo barwną scenerię.

Najbardziej znana i elegancka ulica w Zurychu – Bahnhofstrasse, oddziela Stare Miasto (Altstadt) od Centrum (Kreis 1). Wytyczona w drugiej połowie XIX wieku na miejscu zasypanych umocnień miejskich, szybko stała się symbolem nowoczesnego Zurychu i potęgi finansowej Szwajcarii. Wraz z Genewą, która specjalizuje się m.in. w bankowości prywatnej i instytucjach międzynarodowych, miasto tworzy swoisty „podwójny kręgosłup” szwajcarskich finansów – Zurych jako centrum korporacyjno-inwestycyjne, Genewa jako stolica dyplomacji i usług dla najzamożniejszych klientów Wokół luksus i szwajcarskie instytucje finansowe, w tym centrale największych banków i domów inwestycyjnych, a także butiki światowych marek, jubilerzy i salony zegarków, których precyzyjne mechanizmy stały się narodowym znakiem rozpoznawczym. O Bahnhofstrasse wspominano w „Vabanku” słowami: „Niebo gwiaździste nade mną, a wszystkie banki przede mną”.

Główna ulica handlowa łączy dworzec kolejowy (Zürich Hauptbahnhof) z Jeziorem Zuryskim. Ma długość ok. 1,4 km i powstała po 1864 roku, kiedy zlikwidowano dawne mury obronne miasta. Zamknięta dla ruchu samochodowego, kursują po niej charakterystyczne tramwaje, które są jednym z symboli Zurychu i stanowią wygodny sposób przemieszczania się po centrum. Ekskluzywne butiki modowe, luksusowe sklepy z markami premium, salony jubilerskie oraz flagowe punkty szwajcarskich producentów zegarków przyciągają tu klientów z całego świata. Jeżeli się trafi muzeum, to… zegarków, co w kraju słynącym z precyzji mierzenia czasu nikogo nie dziwi. Ulica konkuruje z tokijską Ginzą – link – o miano najdroższej na świecie.

Wieczorne życie koncentruje się jednak po drugiej stronie miasta – przy Niederdorfstrasse oraz Marktgasse, które tworzą tętniącą życiem część starówki nazywaną potocznie „Dörfli” (mała wioska). To obszar pełen barów, restauracji, klubów jazzowych i kawiarni, w których do późnych godzin nocnych spotykają się zarówno mieszkańcy, jak i turyści. W pobliskich zaułkach Spiegelgasse (Cabaret Voltaire) narodził się dadaizm, zakładający zerwanie z tradycją i swobodę twórczą odrzucającą dotychczasowe kanony. Ruch ten, zainicjowany w 1916 roku przez Hugo Balla i Tristana Tzarę w reakcji na tragedię I wojny światowej, miał później ogromny wpływ na sztukę XX wieku. Nieopodal mieszkał także Lenin z Nadieżdą Krupską, planując rewolucję październikową, a jego dawne mieszkanie jest dziś oznaczone tablicą pamiątkową.

Uniwersytet Zuryski (Universität Zürich) – największy szwajcarski uniwersytet, założony w 1833 r. Była to pierwsza w Europie uczelnia powołana przez władze demokratyczne, a nie monarchiczne czy kościelne, co stanowiło ważny symbol liberalnych tradycji miasta. Studiuje na nim 28 tys. studentów, w tym znaczący odsetek cudzoziemców, co nadaje kampusowi międzynarodowy charakter. Należy do czołowych, wiodących uczelni niemieckojęzycznego świata, a wśród jej absolwentów i wykładowców znajdują się m.in. Albert Einstein, laureaci Nagrody Nobla w dziedzinie chemii i medycyny, a także wybitni humaniści i prawnicy. Uniwersytet jest też ważnym ośrodkiem badań nad sztuczną inteligencją i biotechnologią, współpracując z ETH Zürich oraz globalnymi firmami z sektora innowacji.

Jednym z 50 muzeów Zurychu jest Muzeum Sztuki (Kunsthaus Zürich) otwarte w 1910 r., którego obecny gmach został w 2021 r. powiększony o nowoczesne skrzydło zaprojektowane przez Davida Chipperfielda, czyniąc z niego największe muzeum sztuki w Szwajcarii. Reliefy na fasadzie są dziełem Oskara Kiefera. Prezentowany jest przede wszystkim dorobek narodowy (od średniowiecza do współczesności, z dominacją impresjonizmu i modernizmu), w tym bogaty zbiór dzieł Alberto Giacomettiego oraz największa na świecie kolekcja prac szwajcarskiego symbolisty Ferdinanda Hodlera. Nie zabrakło jednak prac takich mistrzów, jak Claude Monet, Edvard Munch, Salvador Dali, czy Pablo Picasso. Muzeum organizuje również wystawy czasowe, często prezentujące sztukę współczesną i fotografię. Poszukiwacze innego rodzaju wrażeń muzealnych mogą wybrać piłkarskie Muzeum FIFA, które dokumentuje historię futbolu od jego początków do współczesnych mistrzostw świata, prezentując m.in. oryginalne trofea, pamiątki i interaktywne ekspozycje.

Gmach zuryskiej opery z 1891 r. według projektu wiedeńskich architektów Fellnera i Helmera przy Sechseläutenplatz, największym miejskim placu, który pełni również funkcję miejsca koncertów i festiwali. Neoklasycystyczna fasada z białego i szarego kamienia ozdobiona popiersiami Webera, Wagnera, Mozarta, Schillera, Szekspira i Goethego nawiązuje do europejskiego dziedzictwa muzyki i literatury. Wnętrze sali operowej, mogącej pomieścić około 1200 widzów, słynie z doskonałej akustyki i bogatej dekoracji w stylu neobarokowym (zdjęcie nie wyszło, „pożyczone” od gurupodróży.pl).

Ukończony w połowie XIII w. największy i najbardziej imponujący obiekt sakralny Zurychu z charakterystycznymi bliźniaczymi wieżami zwieńczonymi kopułami (przez miejscowych nazywanymi solniczką i pieprzniczką). Według legendy kościół został wzniesiony w miejscu grobu świętych patronów miasta, Feliksa i Reguli, rzymskich żołnierzy straconych za wiarę. Grossmünster jest „kościołem-matką” reformacji, katedrą protestancką. W tym miejscu (od 1519 r.) Ulrich Zwingli wzywał do odnowy chrześcijaństwa, rozpoczynając kazania, które zapoczątkowały głębokie przemiany religijne i polityczne w Szwajcarii. Wnętrze świątyni, surowe i pozbawione barokowych ozdób, odzwierciedla ideały reformacji.

Na tle kościoła w finałowej scenie „Vabanku” Kwinto wraz z Duńczykiem siedzieli z walizką pieniędzy, palili cygara i rozmawiali o Kramerze – „Ale dla kogo te czekoladki?; Wyślemy do Polski”.

Kościół Fraumünster wzniesiony na zachodnim brzegu rzeki Limmat na miejscu dawnego klasztoru z IX w., ufundowanego przez króla Ludwika Niemieckiego dla swojej córki Hildegardy i benedyktynek z arystokratycznych rodów. Przez wieki świątynia była symbolem wpływów kobiet w życiu religijnym i politycznym miasta – przeorysze posiadały prawo bicia monet oraz zatwierdzania burmistrza. Świątynia znana dzięki witrażom zaprojektowanym przez Marca Chagalla i Augusto Giacomettiego, które nadają wnętrzu niezwykłą atmosferę, łącząc biblijne sceny z intensywnymi barwami i charakterystycznym stylem obu mistrzów. Fraumünster jest również miejscem licznych koncertów muzyki organowej i chóralnej.

Do najważniejszych kościołów Zurychu zalicza się Augustinerkirche, wzniesiony w 1270 r., pierwotnie jako świątynia zakonu augustianów, którego klasztor znajdował się w bezpośrednim sąsiedztwie. W czasie reformacji (XVI w.) utworzono w nim fabrykę wyrobu monet, co było wynikiem przejęcia majątku klasztornego przez władze miejskie i podporządkowania obiektów sakralnych nowym funkcjom świeckim. Budynek odzyskał swoje oryginalne przeznaczenie po jej zamknięciu w 1841 r., a dzisiejsze wnętrze łączy elementy średniowieczne z XIX-wiecznymi rekonstrukcjami.

Kościół Wasserkirche wzniesiono w X wieku w miejscu, w którym – zgodnie ze średniowiecznymi przekazami – odbyła się egzekucja świętych patronów miasta, Feliksa i Reguli. Pierwotnie świątynia znajdowała się na wyspie na rzece Limmat, co nadawało jej wyjątkowego, odizolowanego charakteru i być może inspirowało nazwę („Kościół Wodny”). Świątynia pełniła różne funkcje w ciągu stuleci – od pierwszej biblioteki publicznej w Zurychu, prowadzonej przez słynne Towarzystwo Czytelnicze Carolinum, które później dało początek Uniwersytetowi Zurychskiemu, po spichlerz służący przechowywaniu plonów. Obecnie, po rekonstrukcjach w XX wieku, ponownie pełni funkcje sakralne, a w jej wnętrzu można zobaczyć nowoczesne instalacje upamiętniające męczeństwo patronów miasta.

Quaibrücke w miejscu, w którym rzeka wpada do Jeziora Zuryskiego, szóstego co do wielkości akwenu w Szwajcarii (88 km² powierzchni, 143 m głębokości). Most, oddany do użytku w 1884 r., połączył brzegi miasta i stał się jednym z kluczowych elementów komunikacyjnych Zurychu. Z jego konstrukcji roztacza się szeroki widok na taflę jeziora, rzekę Limmat oraz odległe Alpy Glarneńskie. Quaibrücke jest także popularnym miejscem spacerów i punktem startowym dla wielu wydarzeń plenerowych, takich jak festiwale muzyczne czy pokaz fajerwerków podczas dorocznego święta miasta Züri Fäscht.

Miasto oferuje widok z północnego brzegu Jeziora Zuryskiego z krajobrazem alpejskim w tle. Przy dobrej pogodzie można dostrzec zaśnieżone szczyty Alp, co nadaje panoramie wyjątkowej malowniczości. Dawniej akwen był wyłącznie szlakiem transportowym, służąc do przewozu towarów, wina i zboża między osadami położonymi na jego brzegach. Współcześnie jest także ważnym centrum rekreacji i rozrywki, oferującym plaże miejskie, trasy spacerowe i rowerowe, a także liczne przystanie żeglarskie.

Zurych oferuje nie tylko spacer bulwarami, lecz także rejsy po jeziorze – statki i tramwaje wodne odpływają z przystani Bürkliplatz. Najbardziej popularna jest półtoragodzinna wycieczka do Thalwil i Erlenbach, gdzie można zobaczyć charakterystyczne, zadbane nabrzeża oraz niewielkie mariny. Nieco dłuższa do Richterswil, słynącego z jesiennego Święta Jabłoni (Räbechilbi), dla najbardziej ambitnych wyprawa do Rapperswil, zwanego „miastem róż” dzięki ogrodom zdobiącym okolice średniowiecznego zamku. Latem na trasach kursują także historyczne parowce z początków XX wieku, co dodaje podróży wyjątkowego uroku.

Region najważniejszego miasta Helwecji przyciąga każdego roku miliony gości, zarówno biznesmenów – przedstawicieli międzynarodowych korporacji i banków, jak i zwykłych podróżników, w tym miłośników okolicznych gór.